niedziela, 26 września 2021

Niedzielne kółeczko

Późno popołudniowy wypad na małe kółko na moto i urok okolicznych jezior …. szkoda, że już tak szybko zapada zmierzch ...


piątek, 10 września 2021

Słowiński Park Narodowy i sklep z ... pamiątkami

Prawdopodobnie to ostatnie dni w tym roku, gdy o "suchej i ciepłej stopie" można było pojeździć na moto. Na to konto wziąłem urlop. Nawet dwa dni. Ale jak to w życiu bywa jeden "sponiewierałem" na rzeczy bardziej przyziemne, ale niestety o wyższym priorytecie niż moje plany wypadowe. Piątek 08:30 ruszam w kierunku Słupska, a konkretnie do Słowińskiego Parku Narodowego. Poranki już chłodne więc na grzbiecie plecaczek ze zmianą odzieży. Rzadko to mi się zdarza, aby zmianę garderoby ze sobą wozić na jednodniowe wypady, ale w ciągu ciepłego dalszego ciągu dnia będzie zdecydowanie bardziej komfortowo.

sobota, 4 września 2021

Szczelina Lechicka

Szczelina Lechicka czyli ciąg dalszy szwędania się po Lasach Mirachowskich. Tak, jestem w tych okolicach 3 raz w okresie niespełna miesiąca. Diabelski Kamień, groty, piękna przyroda …., a teraz czas na wspomnianą na wstępie Szczelinę Lechicką czyli punkt widokowy w środku lasu z panoramą na okoliczne jeziora i “lookiem” po horyzont. Dzisiaj wykorzystałem Wiesię czysto instrumentalnie tzn. posłużyła generalnie za narzędzie transportu z punku a do b. Pogoda patrząc na mój jednoślad już na wstępie zapowiedziała, że będą niespodzianki … No cóż, takie to uroki jazdy motocyklem - bywa różnie. No ale przecież po to jeździmy i cieszymy się kolejnymi zakrętami. Jestem na miejscu - w tłumie … grzybiarzy formujących tyralierę szturmującą las.