środa, 7 września 2022

Wrześniówka

Tak jak u progu lata jest majówka, tak u jego schyłku jest … wrześniówka 😀! No w końcu jakoś trzeba było uzasadnić ten dzień urlopu w środku tygodnia tym bardziej, że prognoza pogody zaczyna wskazywać na konkretne załamanie pogody.



Tak więc decyzja i kierunek jest jedynie słuszny Słowiński Park Narodowy. Jest po sezonie, ludzi niewiele, a pięknie tam, oj pięknie ! Słoneczko pięknie świeci, ale na tym jego rola się kończy - na plaży bez kurtki nie posiedzisz a i jakaś czapeczka by się przydała, bo wiatr wspiera  działania chłodzące. Co tam, leżę zatem (w kurtce, a jakże) osłonięty  jakąś kłodą drewna i … "napawam się" … jest pięknie! Teraz już wiem, co majówka ma wspólnego z wrześniówką …. jest zimno :)! Różnica jest jednak mentalna … po majówce będzie już tylko ciepłej, a po wrześniówce jeno tylko gorzej ….